 |
|
|
|
| Terdickbas |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Blue Jenny |
 Wysłany: Sob 23:12, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Niepokój - Łukasz Wieszczyński
to już prawie maj
a ja z grymasem zapytania
blisko przy boku
prowadzę siebie
tak mijam napoleonki
smak mokrej szyby
i karuzelę łańcuchową
tylko sala luster odstrasza
prawdą o jutrze
za rzadko lunaparki
witają miasteczko
i ja za często
przyklejam nos do szyby
marznąc
gdy zimno na dworze
bo tu wczoraj
jeszcze podwórko
a tam przecież jutro
bez taty i mamy
nie puszczaj
nie puszczam |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Blue Jenny |
| Wysłany: Śro 21:10, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Żart w Zoo napisał: |
Mam jakisś uraz do Herberta i Pana Cogito, to przez naszą oświatę chyba  |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Żart w Zoo |
| Wysłany: Śro 21:06, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Mam jakisś uraz do Herberta i Pana Cogito, to przez naszą oświatę chyba |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Blue Jenny |
| Wysłany: Śro 17:29, 19 Kwi 2006 Temat postu: czytelnia A.R. |
|
Zbigniew Herbert
Pan Cogito o cnocie
1
Nic dziwnego
że nie jest oblubienicą
prawdziwych mężczyzn
generałów
atletów władzy
despotów
przez wieki idzie za nimi
ta płaczliwa stara panna
w okropnym kapeluszu Armii Zbawienia
wyciąga z lamusa
portret Sokratesa
krzyżyk ulepiony z chleba
stare słowa
- a wokół huczy wspaniałe życie
rumiane jak rzeźnia o poranku
prawie ją można pochować
w srebrnej szkatułce
niewinnych pamiątek
jest coraz mniejsza
jak głos w gardle
jak brzęczenie w uchu
2
mój Boże
żeby ona była trochę młodsza
trochę ładniejsza
szła z duchem czasu
kołysała się w biodrach
w takt modnej muzyki
może wówczas pokochaliby ją
prawdziwi mężczyźni
generałowie atleci władzy despoci
żeby zadbała o siebie
wyglądała po ludzku
jak Liz Taylor
albo Bogini Zwycięstwa
albo od niej wionie
zapach naftaliny
sznuruje usta
powtarza wielkie – Nie
nieznośna w swoim uporze
śmieszna jak strach na wróble
jak sen anarchisty
jak żywoty świętych
Zbigniew Herbert „89 wierszy”,
Wydawnictwo a5, Kraków 2001 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
| |
| |
|
|